
Dziś będzie o moim Hobby, które przerosło moje oczekiwania. Zaczęło się niewinnie:
od kupionej na giełdzie papryczki chilli do obiadu.
Zostawionych paru ziarenek na parapecie,
i wróceniu do nich po może dwóch latach.
Minął czas... i odkryty wśród szpargałów pojemniczek z nasionami natchnął mnie do spróbowania nasiania ostrej papryki.
Garść nasionek na...